wykleci1 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”, żołnierzy i działaczy polskiego powojennego, antykomunistycznego i niepodległościowego podziemia. Stawiali zbrojny opór przeciwko zniewoleniu Polski i podporządkowaniu jej ZSRR.

Data 1 marca jest dla „Żołnierzy Niezłomnych” symboliczna, chociaż nie przypadkowa. To właśnie tego dnia w 1951 roku, w warszawskim więzieniu mokotowskim wykonano wyrok śmierci na kierownictwie IV Komendy Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” m.in. na płk Łukaszu Cieplińskim. Ostatni członek ruchu oporu – Józef Franczak, ps. „Lalek”, zginął w obławie pod lubelskimi Piaskami 21 października 1963 roku, a więc osiemnaście lat po wojnie.

Bóg, honor i wolna ojczyzna – to były wartości dla których żołnierze podziemia dokonywali największych poświęceń. Tę walkę o niepodległość Polski ówczesna władza wynagrodziła im torturami i śmiercią. Posuwała się przy tym do prowokacji (np. V Komenda WIN), powoływania swoistych szwadronów śmierci w postaci „brygad realizacyjnych” (np. grupa egzekucyjna Władysława Rypińskiego) czy tworzenia tzw. „band pozorowanych”. Te specjalne formacje komunistyczne, podszywając się pod Żołnierzy Wyklętych, dokonywały na ich konto okrutnych morderstw, pacyfikacji, rabunków czy podpaleń aby zohydzić ich i podburzyć zaufanie do nich w lokalnych społecznościach. Dowódcy i uczestnicy tych autentycznych band byli odznaczani Virtuti Militari, Krzyżami Walecznych, otrzymywali wysokie emerytury, a prawdziwych bohaterów władza ludowa potraktowała jak zdrajców i bandytów wymazując z kart historii.

Wiele lat musiało upłynąć, abyśmy poznali prawdę o dokonaniach Żołnierzy Wyklętych. Dzisiaj wiemy kim byli: Zapora, Uskok, Inka, Łupaszka, Zagończyk, czy znani z naszych terenów bracia Taraszkiewiczowie - Jastrząb i Żelazny.

„Ponieważ żyli prawem wilka, historia o nich głucho milczy” – te słowa wiersza Zbigniewa Herberta dotyczące żołnierzy antykomunistycznego podziemia przez dziesiątki lat były trafnym odzwierciedleniem rzeczywistości.

Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” jest obchodzony corocznie, nie jest jednak dniem wolnym od pracy.

Dużą zasługę w tym ma śp. prezydent Lech Kaczyński, który w 2010 r. złożył na ręce marszałka Sejmu projekt ustawy o zatwierdzeniu Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych jako święta państwowego.