Burmistrz Parczewa złożył symboliczny wieniec, jako wyraz pamięci, pomordowanym i pochowanym na parczewskim kirkucie (19. lutego 1940 roku) żołnierzom Wojska Polskiego pochodzenia żydowskiego.

Poprzez zapalenie zniczy oddał również symboliczny hołd ludności polskich wsi i miasteczek, która z narażeniem życia pomagała jeńcom pędzonym przez niemieckiego okupanta z Lublina przez Parczew do Białej Podlaskiej.

Wieniec złożył również Jerzy Szwaj, Przewodniczący Sejmiku Województwa Lubelskiego.

W lutym 1940 roku niemieccy okupanci postanowili przenieść jeńców wojennych, żołnierzy Wojska Polskiego pochodzenia żydowskiego z obozu przy ulicy Lipowej w Lublinie (obecnie galeria handlowa) do Białej Podlaskiej. 14. lutego z Lublina wyruszyło 627 żołnierzy, jeńców wojennych. Do Białej Podlaskiej dotarło 287.

Dla żołnierzy Wojska Polskiego, walczących w wojnie obronnej 1939 roku, był to prawdziwy „marsz śmierci”. Jeńcy w letnich mundurach, bez jakiegokolwiek wyżywienia, pieszo pokonali trasę w warunkach bardzo ciężkiej zimy, przy temperaturach przekraczających -30C. Inwalidów wojennych oraz wycieńczonych marszem eskorta niemiecka dobijała na drodze, bądź mordowała, również w masowych egzekucjach. Na dawnym cmentarzu żydowskim w Parczewie, w 2 zbiorowych mogiłach pochowano ok. 160 żołnierzy zamordowanych na trasie od Juliopola do Parczewa.

Zdjęcie pomników

Złożenie wieńców przez Jerzego Szwaja, Przewodniczący Sejmiku Województwa Lubelskiego i Burmistrza Parczewa Pawła Kędrackiego

Pan Jerzy Szwaj przed pomnikiem

Pan Paweł Kędracki przed pomnikiem

Pan Paweł Kędracki składa wieniec

Pan Paweł Kędracki przed pomnikiem